Dzisiaj nareszcie nadszedł dzień nowego posta. Jestem naładowana pozytywną energią, powodem tego jest SŁOŃCE, które dzisiaj tak pięknie co chwilę wychodziło zza chmur i dawało przyjemne ciepełko pomimo wiatru:) Rano ok. godziny 6.40 to właśnie słońce, które wstawało i otoczone było przepięknymi różowo-fioletowymi chmurami(które uwielbiam), rozpoczęło ten dobry dzień. Po południu udałam się na spacer z moimi czworonogami i udało mi się uchwycić równie piękne zachodzące słońce z chmurami. Zdjęcia umieszczam poniżej;) Tęsknota za ciepłem zaczyna być co raz większa, ale słyszałam, że to nie koniec zimy i mrozu.. Muszę więc uzbroić się w cierpliwość i póki co czerpać jak najwięcej radości z takich momentów jak dzisiaj. Czas na świeżym powietrzu jest dla mnie odprężeniem i czasem kiedy mogę uwolnić moje myśli i po prostu odetchnąć. Przez ostatnie dni wracając ze szkoły do domu wybieram nieco inną drogę, mniej uczęszczaną, cichszą, spokojniejszą, gdzie mogę choć przez kilka minut odejść od codzienności. Oprócz za ciepłem, tęsknię również za moim rowerem, który stoi zamknięty w ciemnym pomieszczeniu i czeka na mnie... Jazda rowerem jest dla mnie tym co ostatnie spacery. Jest odskocznią, która niesamowicie mnie odpręża.
Część II dzisiejszego posta, czyli to co mam na sobie.
Neutralne kolory, które ostatnio bardzo mi się podobają. Sama postanowiłam je ubrać, choć myślałam, że nie posiadam wystarczająco takowych aby złączyć je w jeden zestaw. Weekendowe dogłębne porządki w mojej szafie(właściwie komodzie) zmieniły to. Sporo rzeczy odeszło ode mnie, ale też sporo mam nadzieję powróci do życia:) Przykładem jest brązowa bluzka jaką mam na sobie.
Nowe spodnie/new pants: Reserved
bluzka/shirt:Troll
narzutka/blazer: New Yorker-Amisu
chusta/scarf: Claire's
trampki/shoes: Converse
Translation:
Today the day of a new post finally arrived. I'm full of positive energy. The main reason of this feeling is the SUN, which
has been coming out behind the clouds today and gave me a warm despite the wind. Morning has began this good day. I saw the sunrise surrounded by the beautiful pink and purple clouds, which I adore (6.40 AM). In the afternoon I went for a walk with my dogs and I took the photos of a beautiful sunset with clouds as well. You can see them below:) Longing for the warm weather begins to be still more and I unfortunately heard that it's not the end of winter... So I have to be patient and enjoy moments like today's.
Spending time outdoors is a relax for me and the time when I can release my thoughts and just breathe. During last few days I have chose different way back home then always. It's less noisy and more calm way, where I can even for a few minutes walk away from everyday. Apart from the warm i also miss my bike, which stands alone in a dark room and wait for me... Cycling is for me even more better than the last days walks. It's a 'walk-away ' which perfectly relax me.
Part II -what I'm wearing today
Neutral colours, which I really like recently. I decided to wear them, although I thought I haven't got enough to match them. I have tided my closet at the weekend and it has changed:) I got rid of many things but also many things have got a new life, for example the brown shirt which I'm wearing today ;)
xxx
dzisiejszy ranek/ Todays morning
Wyglądasz świetnie !
ReplyDeleteps genialne foty.
Dziękuję Ci bardzo, jest mi niezmiernie miło :)
ReplyDeletefajna piosenka :) śliczne zdjęcia - masz piękne włosy :)
ReplyDeleteAleż piękne te widoki wschodzącego słońca.
ReplyDeleteMiłosny pieseczek.
ReplyDeleteŚlicznie wyglądasz...a zdjecia super...pięknie...pozdrawiam...
ReplyDeletebardzo mnie sie zestaw podoba :) sama ostatnio chodze w takich kolorach.. i marzeo wiosnie..:)
ReplyDeletefajne kolory:)
ReplyDeleteAgnes these photos are SO beautiful. Your writing, the calming feeling exuding from your pictures, and your overall look give such a sense of peace. I'm happy to hear you're in a good place, especially with the sunshine.
ReplyDeletePiękne niebo. Fajnie wyglądasz w tych kolorach i ciuchach, ja nie lubię za bardzo takich kolorów, ale Tobie do twarzy. Jaki śliczny piesek!
ReplyDeleteJa akurat uważam zupełnie inaczej. ^^ Uwielbiam mroźne powietrze i nie specjalnie tęskno mi do letnich upałów. Świetna piosenka! Pozdrawiam.
ReplyDelete